01.08/30.08.2011r - Szlifujemy umiejętności do P, próby WKKW

Chocky

Chcę jeszcze przed emeryturą, która zbliża się wielkimi krokami znacznie polepszyć umiejętności izabelowatej klaczy i pokazać, że nawet taki maluch może zmierzyć się z dużymi końmi w konkurencjach skoków P, czy też pięknie zaprezentować się na czworoboku.

01.08 - 08.08
Zaczęłyśmy od jeżdżenia czworoboków. Pierwszego dnia kilka przejazdów z klasy L, następne dni zaczęło się ogarnianie Ptki. Klacz zaczęła chodzić o wiele lepiej, pracowała zadkiem i była ustawiona na pomoce. Główka schodziła nisko, rozluźniała się. Do tego chętnie uczyła się nowych komend. Ćwiczyłyśmy ustępowania, łopatki, zwroty na przodzie i rzucie z łapki. Jestem z niej zadowolona, nawet bardzo.

09.08 - 20.08
Podczas tej serii treningowej działo się dużo. Przez pierwsze cztery dni byłyśmy w terenach kondycyjnych, gdzie galopowałyśmy aktywnym tempem do przodu po leśnych ścieżkach. Następne dwa dni lekkie zapoznanie z rajdami. Dwa razy dziennie godzinny teren z zapoznaniem nowych szlaków. Jeździłyśmy przez strome skarpy, żwirową drogę, skakałyśmy przez zwalone drzewa. Później przez jeden dzień odpoczynek i spacer do Deandrei, gdzie pławiłyśmy się w jeziorku. No i treningi skokowe. Pojedyncze przeszkody 100-110cm, ponieważ powoli chcemy wkroczyć w P'tkę. Szeregi, skoki wyskoki i krzywe najazdy. Nie podziało się też od przejazdu na dokładność i czas. 17.08 lonża, skoki w korytarzu. Mała pokonała przeszkodę 140cm.

20.08 - 30.08
Soon.