Schorzenia

Chocky

Kolki:
12 styczeń 2011r - Klacz miała niezagrażającą życiu kolkę. Gdy tylko dostrzegłam pierwsze objawy wyszłam na hale by postępować z nią w reku. Próbowała się kłaść, w odpowiedniej chwili zjawił się weterynarz i podał lekarstwo.

25 czerwca 2011r - Lekka kolka. Widząc izabelkę leżącą w boksie bezzwłocznie udałyśmy się na spacer przed stajnią. Po chwili gdy dolegliwości ustały, zjawił się weterynarz i zbadał klaczkę.

Zranienia:

2 lipca 2011r - Wracając z padoku klacz miała delikatne rozcięcie na łopatce, zdezynfekowałam ranę. Nie było potrzeby wezwania weterynarza.