Bix
Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:39, 24 Gru 2011 Temat postu: 13.10.2011r. Zapoznanie z Vey |
|
|
Kiedy tylko zaparkowałam samochód na parkingu, wyskoczyłam co i rusz na powietrze. Droga do stadniny dłużyła mi się strasznie, a i zdołałam się parę razy zgubić w lesie. Zamknęłam auto i szybko pomknęłam do stajni, mając nadzieję spotkać tam Bix. Niestety, budynek był pusty, nie licząc oczywiście odpoczywających koni. Rozejrzałam się po tabliczkach, w poszukiwaniu tych dwóch, którymi miałam się zająć.
Pierwsza w oko wpadła mi Plug In Baby, która z miejsca wydała mi się przeurocza. Uhuh, nic bardziej mylnego, jak okazało się, gdy otworzyłam drzwi boksu, żeby się przywitać. Wślizgnąwszy się po cichu i spokojnie, ale tak, żeby Plug mnie widziała, zostałam momentalnie... wypchnięta z niego łbem siwej, która jak gdyby nigdy nic spojrzała na mnie swoimi wielkimi oczyma.
-Co jest?- zmarszczyłam brwi i ponownie, tym razem pewnie weszłam do boksu. Na szczęście, tym razem nic mnie z niego nie wywaliło.
Pozwoliłam klaczy się obwąchać, przy czym mogłam przyjrzeć jej się z bliska. Rzeczywiście, jej wygląd mógł zmylić niejednego. Przejechałam ostrożnie po szyi siwej, żeby poczuć bardzo miłą w dotyku, końską sierść. Mhrr. Zaczęłam głaskać ją pewniej, a ten ruch odprężał widocznie nie tylko mnie - Plug przymknęła powieki, wyraźnie zadowolona.
-Widzisz? - zaśmiałam się, widząc ukontentowaną minę klaczy.- Tak jest dużo lepiej, niż wywalać mnie z boksu.
Siwa wydała z siebie nieartykułowane parsknięcie, po czym spojrzała na mnie z wyrzutem, gdy oderwałam dłoń od jej szyi.
-Nie patrz tak na mnie, muszę poznać się z jeszcze jednym koniem.- zaśmiałam się, a klacz pochyliła głowę i zajęła się słomą, pokazując, jak bardzo jest na mnie obrażona. Pokręciłam głową z niedowierzaniem i wyszłam z boksu, zastanawiając się, który z pozostałych koni został mi jeszcze przydzielony...
Post został pochwalony 0 razy
|
|